West Bloomfield, MI, USA,
9 stycznia 2023
Sz. P.
Prof. dr hab.
Marcin Grabowski
Kierownik Katedry i I Kliniki
Kardiologii
Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Szanowny Panie Profesorze,
Dziękuję bardzo za przesłane zawiadomienie i
zaproszenie na nadchodzące obchody z okazji 70-lecia I Katedry i Kliniki
Kardiologii (1953-2023) - uprzednio IV Klinika Chorób
Wewnętrznych AM w Warszawie, początkowo kierowana
przez Profesora Zdzisława Askanasa.
Niestety, nie będę mógł uczestniczyć, ale chciałem
przesłać pozdrowienia i wiele najlepszych życzeń dla
wszystkich uczestników tych obchodów.
Pozwalam sobie również załączyć kilka słów wyjaśnień
i dodatkowych informacji dotyczących mojej osoby i
tych odległych czasów. Należę do grupy
najwcześniejszych wychowanków i współpracowników
Profesora Zdzisława Askanasa. Jako student 3-go roku
ówczesnej Akademii Medycznej w Warszawie, przyjęty
na Wydział Sanitarno-Higieniczny, dołączyłem w 1954
roku - podczas stażu klinicznego w tej
nowo-otworzonej Klinice - do organizowanego wówczas
przy jej nowej pracowni, pod kierownictwem doktora
Mieczyslawa Garbera, Studenckiego Koła Naukowego.
Było ono utworzone celem zainicjowania i prowadzenia
badań klinicznych nad nową metodą badań
kardiologicznych i jej nowatorską metodą rejestracji
- mianowicie stereo-wekto®kardiografii –
czyli trójwymiarowej („przestrzennej”) rejestracji i
reprezentacji elektrycznego pobudzenia serca.
Politechnika Warszawska przekazała właśnie do tej
kliniki nową aparaturę - STEREO-Wektorkardiograf, do oceny
jej funkcjonowania i przydatności klinicznej. Było
to wówczas najnowocześniejsze rozwiązanie techniczne
w Europie i na świecie, Aparat powstał przy
współudziale warszawskiego kardiologa - docenta Jana
(?) Kwoczyńskiego i był pionierskim rozwiązaniem na
skalę światową. Wkrótce zaczęły się intensywne
badania kliniczne i do zespołu dołączyli koledzy,
Mariusz Stopczyk (student medycyny, rocznik ponizej
mojego) i Elżbieta Łukasik, (mój rocznik studencki).
Były to początki badań naukowych w nowej klinice i
ich wyniki Profesor prezentował na konferencjach i
zjazdach naukowych w kraju i w Europie. (Moje
opracowanie, przesłane uprzednio, na 60-lecie
Kliniki, na ręce Pana Profesora Grzegorza
Opolskiego, w załączniku) - Rozpoczęły się nasze
kontakty międzynarodowe.
Między innymi odwiedzał nas dr. William Ganz z
Czechosłowacji, (William
Ganz - Wikipedia) – ten sam, który później, w
Los Angeles, był współwynalazcą cewnika „Swan-Ganza”
i jednym z pionierów trombolizy wieńcowej
streptokinazą. Innym gościem byl dr.inż. Renaud
Koechlin z Paryża, który był teoretykiem
vektorkardiografii i prowadził wczesne eksperymenty
nad transmisją telefoniczną elektrokardiogramów.
Odwiedzali nas również naukowcy z ZSRR, z NRD i
później z USA.
Nieco później do Kliniki dołączyli,
(jako wolontariusze lub młodsi asystenci?), o rok
starsi Koledzy, (obecnie już „Świętej Pamięci”):
Tadeusz Kraska, Leszek Ceremużynski i Jerzy Kuch.
Moje dalsze losy i działalność – początkowo, krótki
wyjazd „naukowo-roboczy” do Francji, a pożniej
dłuższy do USA - potoczyły się w znacznym stopniu,
jako konsekwencja mojej pracy i doświadczeń w
Klinice Profesora Z. Askanasa.
Jako ciekawostka – udało mi się spełnić, w czasie
powrotu z USA do Polski w 1962r., jedno z „marzeń i
planów” – mianowicie udało mi się zaoszczędzić z
pensji stypendysty w USA, na zakup samochodu we
Francji. Był to wówczas jeden z bardzo niewielu
prywatnych samochodów w Warszawie. Mieszkałem
wówczas na Powiślu. Jadąc rano do Kliniki, na ulicy
Wilczej czekał na mnie przed swoim domem syn
Profesora, Aleksander (Oleś) Askanas, Pędziliśmy
ulicami, a potem biegiem z samochodu do Kliniki na
poranną odprawę. Profesor zamykał na klucz od
wewnątrz drzwi do sali punktualnie o godzinie
8-ej... i spóźnieni nie byii wpuszczani na salę
zebrania, przed jego zakończeniem – byla to iście
ojcowska dyscyplina! Oleś przyjechał kilka lat
później, również do USA, ale nie mieliśmy
stałego
kontaktu.
Fundusze uzyskane z (przymusowej) sprzedaży
samochodu przed wyjazdem, posłużyły na spłatę do
Ministerstwa Zdrowia kosztów moich studiów na
Akademii Medycznej.
Również,
chciałem wyjaśnić sprawę moich oficjalnych
tytułów naukowych i administracyjnych. Uprzejmie, w
adresie w Pańskim liście, zostałem zatytułowany,
jako „Prof. dr hab. Waldemar Wajszczuk”.
Niestety, przed wyjazdem do USA w 1964 roku nie
zdążyłem uzyskać doktoratu – jedynie, w 4 Klinice
Chorób Wewnętrznych udało mi się wykonać serię badań
„mikro”-stereokardiograficznych nad
rozchodzeniem się pobudzenia elektrycznego w sercu
królika – nie zostały one zakończone z powodu
wyjazdu na pobyt stały do USA. (0087
Waldemar Jerzy Wajszczuk).
W IV Klinice miałem stanowisko wolontariusza, a
później chyba młodszego asystenta. W USA pracowałem
początkowo jako „research fellow”, a później
zostałem oddelegowany na stanowisko Szefa Sekcji
Kardiologii w jednym ze szpitali sieci „Veterans
Administration Hospitals”, do czasu uzyskania prawa
praktyki w USA.
Po uzyskaniu prawa praktyki (licence - nie było ono
wymagane w federalnym systemie służby zdrowia),
przeniosłem się w 1971 roku do Sinai Hospital w
Detroit, gdzie zostałem wice-szefem Sekcji
Kardiologii tego szpitala i jednocześnie
Kierownikiem Pracowni Cewnikowania i Hemodynamiki, a
później również Kardiologii Interwencyjnej (coronary
angioplasty). Tam współpracowaliśmy z zespołem
Profesora Adriana Kantrowitza w pionierskich pracach
nad zewnętrznym wspomaganiem krążenia (IABP) w
ostrych fazach zawałów serca i w szoku kardiogennym.
Ponieważ nasz szpital był częścią bazy klinicznej
Wayne State University, School of Medicine, z tego
uniwersytetu otrzymałem tytuły, początkowo –
Assistant Professor, a kilka lat później, Associated
Professor (Clinical, Affiliated), które utrzymywałem
do czasu przejścia na emeryturę w 1997 roku.
Serdecznie pozdrawiam,
Waldemar J. Wajszczuk, (M.D.)