wstecz strona główna drzewo strony indywidualne wyszukiwarki pełny ekran zamknij pełny ekran objaśnienia  

 

18 wrzesień 2008

Biłgoraj strona główna Zwierzyniec
trasą „bojowców”

Członek grupy bojowej PPS - Antoni Wajszczuk (1591), zginął na zesłaniu na Sybirze po nieudanym ataku w 1906 r. na furgon pocztowy, którym Moskale przewozili z Biłgoraja do Zamościa pieniądze zebrane za podatki – (http://www.wajszczuk.v.pl/polski/drzewo/tekst/1591antoni.htm).

W okolicy nadal pozostało wiele lasow - ciągły ulewny deszcz nie pozwolił dzisiaj na ich bliższe zbadanie. Podobnie, zła pogoda i nadchodzący wieczór uniemożliwiły wizyte u Czesława Tałandy w Kulikowie.
 

 

Kulików
Czesław Tałanda

Czesław Tałanda nawiązał z nami kontakt przez internet kilka lat temu, niedługo po naszym początkowym spotkaniu znowo odkrytą rodziną Wajszczuków w pobliskim Sułowie,z którymi jest on w bliskiej znajomości. Nawiązała się miła Wymiana korespondencji. Pan Czesław dostarcza nam na bieżąco informacje o członkach rodziny Wajszczuków zamieszkałych w okolicach Zamościa. Ma on również kontakty w Parafii w Szczebrzeszynie, gdzie nasz uprzedni przegląd ksiąg metrykalnych wykazał, ze Wajszczukowie należeli tam w poprzednich stuleciach. Przeprowadził on ostatnio rozmowy w tej parafii – okazało się, że w ciągu ostatnich conajmniej 50 lat nie napotykano tam już nazwiska Wajszczuk - członkowie tej rodziny nalezą obecnie do innych, bliżej położonych nowoutworzonych parafii. Miejscowi nie przypominali sobie grobów z tym nazwiskiem – stare groby zostały prawdopodobnie z czasem usunięte?

Fot. Waldemar Wajszczuk & Paweł Stefaniuk