english version

19-03-2023

17-01-2023

wersja polska

Barbara Wajszczuk (0156)

Wigilia 2022


Wigilia Bożego Narodzenia, czas oczekiwania... Lubiłam wigilię w moim rodzinnym domu. Mama dbała by kolacja była wyjątkowa, zawsze ryby smażone, kergulena i karp w galarecie, rolmopsy i inne śledzie, barszcz z uszkami, a na deser łamańce z makiem i bakaliami. Kompot z suszu smakował wyjątkowo. Choinkę przynosił nam pan gajowy, zawsze piękna do sufitu. Zapalało się prawdziwe świeczki, tylko uważajcie na anielskie włosy - mówiła Mama.

Po kolacji siadaliśmy wspólnie ,Tata brał skrzypce i intonował kolędy, to były piękne rodzinne koncerty. Najmilsze dla mnie to były saneczki z Tatą, ulica jeszcze pusta zanim zaczęły jechać sanie z ludźmi na Pasterkę. Szły też pieszo duże grupy kolędujących.

Czasami szłam z Tatą na Pasterkę. Było rodzinnie, wesoło mimo, że jeszcze wtedy nie było u nas elektryczności. Słuchałam chętnie rozmów Taty z siostrą Henią i bratem Jerzym. Czasami i mnie o coś zapytano. Za mała bym by wyrażać swoje zadanie. Takie wspomnienia...

 Przyjęcie w domu moich Rodziców, rok ?

Barbara Miszta: „Mój Tato, ten z muchą, jeszcze kawaler – w Stołpcach 1928 r.„
Sławomir Artur Marzec: „A ten drugi, co siedzi, to podobny do Antoniego Sledzia”

Źródło: https://www.facebook.com/barbara.miszta


Przygotowali: Waldemar J Wajszczuk & Paweł Stefaniuk 2023
e-mail: drzewo.rodziny.wajszczuk@gmail.com